Oszczędnościowe książeczki mieszkaniowe – co oferują banki?

5/5 - (6 votes)

Książeczki mieszkaniowe swój rozkwit i największą popularność już dawno mają za sobą. W okresie PRL-u były sposobem na zgromadzenie funduszy na zakup mieszkania. Rodziny latami odkładały na książeczkach licząc, że kiedyś wreszcie wpłacane sumy zamienią się w wymarzone lokum.
[udi_ikm_form regulamin_link=”2508″ form_type=”news”]
Niektórym rzeczywiście udało się zgromadzić ładne sumy, ale zmiany ustrojowe całkowicie zmieniły sytuację finansową Polaków. Ceny wzrosły drastycznie, a pieniądze zgromadzone na książeczkach zamieniły się w niewielkie sumy. By chociaż w minimalnym stopniu zrekompensować ludziom poniesione straty, wprowadzono tak zwaną premię gwarancyjną. Jest to kwota wypłacana przez PKO BP, a sfinansowana w całości przez budżet państwa, dla wszystkich posiadaczy książeczek wydanych przed 1990 rokiem. W zależności od stanu książeczki wypłacane kwoty sięgały rzędu kilku, kilkunastu tysięcy zł.

Oszczędnościowa książeczka mieszkaniowa – co to właściwie jest?

Jest to indywidualny rachunek oszczędnościowy, prowadzony specjalnie na cele mieszkaniowe. Ustala się wysokość minimalnej pierwszej wpłaty na książeczkę oraz wysokość kolejnych wpłat. Środki zgromadzone na książeczce są oprocentowane. Jeśli ktoś jest w posiadaniu książeczki mieszkaniowej wystawionej przed 23 października 1990 r. ma prawo do premii gwarancyjnej. Musi jednak złożyć wniosek w banku PKO BP.

Książeczka mieszkaniowa w PKO BP

Jeśli jesteśmy posiadaczami książeczki, wystawionej do 23 października 1990r., możemy podpisać umowę z bankiem o dodatkowych możliwościach oszczędzania. Korzyści, jakimi bank próbuje nas przekonać do tego typu oszczędzania to:

  • atrakcyjne oprocentowanie,
  • zwolnienie odsetek i premii gwarancyjnej z podatku dochodowego,
  • brak opłaty za prowadzenie rachunku takiej książeczki,
  • niskie wpłaty minimalne na książeczkę: jedynie 100zł,
  • możliwość użycia zgromadzonych środków jako wkładu własnego przy ubieganiu się o kredyt mieszkaniowy w PKO BP.

 

Sami wybieramy czas trwania umowy od 12 do 60 miesięcy. Po skończonym okresie możemy zadecydować o przedłużeniu na kolejny okres. Wypłaty dokonujemy tylko raz, może jej dokonać tylko właściciel lub jego pełnomocnik. Środki zgromadzone na książeczce mieszkaniowej są oczywiście objęte ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do kwoty 100 000 euro, podobnie jak w przypadku lokat i kont oszczędnościowych.

Oszczędnościowa książeczka mieszkaniowa w PKO BP – korzyści

pko pb logoBank PKO BP przekonuje do zatrzymania oszczędności na książeczce, obiecując brak utraty premii gwarancyjnej i dodatkowe bonusy. Minimalna, pierwsza wpłata na rachunek przy umowie na 5 lat wynosi zaledwie 2000zł. Nie ma ograniczeń co do wpłaty maksymalnej. Kolejne dopłaty do rachunku muszą być w wysokości min. 100zł. Oprocentowanie jest zmienne. Bazowe na start dla posiadaczy książeczek, którzy zdecydują się na ofertę, wynosi 3,5%.

Dodatkowo mamy szansę uzyskać premię odsetkową, lojalnościową przy długim oszczędzaniu i bonus, który zostanie wypłacony na koniec okresu umownego, jeśli wreszcie uda nam się zebrać wymagany wkład własny i zdecydujemy się na kredyt mieszkaniowy w PKO BP. Przy 5 letnim okresie umownym otrzymamy 3,5% na start, 1,4% premii odsetkowej i 1,75% lojalnościowej oraz bonus pieniężny na koniec w wysokości nawet 2000zł.

Czy warto założyć oszczędnościową książeczkę mieszkaniową?

Polacy dość sceptycznie podchodzą do tematu oszczędnościowych książeczek mieszkaniowych. Wiele osób straciło na tym sporo pieniędzy, dlatego dzisiaj znacznie chętniej decydujemy się na lokaty i konta oszczędnościowe. PKO BP chce nas nakłonić do skorzystania z takiej oferty dając jednocześnie w ten sposób szansę na uzyskanie wkładu własnego.

Obecnie wymagany wkład własny wynosi 20% wartości nieruchomości. Książeczka mieszkaniowa to zdecydowanie dobry sposób na uskładanie wymaganego wkładu i szansa na uzyskanie kredytu mieszkaniowego na dobrych warunkach.

4 komentarzy w “Oszczędnościowe książeczki mieszkaniowe – co oferują banki?

  1. ludzie są uprzedzeni do książeczek mieszkaniowych i słusznie. tyle im naobiecywano a skończyło się fiaskiem. nie tak łatwo będzie odzyskać zaufanie Polaków.

    1. Mój syn na książeczkę mieszkaniową od 1990roku dziś mu naliczyli 4000 z 40000 i co ma teraz zrobić ? Nawet na altankę go nie stać 😟😤

  2. już raz się przejechalam na tych oszczędnościowych książeczkać i więcej niezamierzam! pewnie ludzie będą zbierać i nic z tego nie dostaną. już wolę kredyt na lata w banku!

Skomentuj mario Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *